Autor: Ewa Bilicka-Stęporowska

Dwie lampy bakteriobójcze trafiły na oddział chorób zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Zostały szpitalowi przekazane przez opolskich filharmoników.
– Jesteśmy wdzięczni, bardzo doceniamy fakt, że sprzęt ten – z tego, co wiem – został zakupiony z prywatnych pieniędzy pracowników Filharmonii Opolskiej – mówi prezes szpitala Wojewódzkiego w Opolu, Renata Ruman-Dzido.
Jak informuje Agnieszka Szerner, z-ca dyrektora Filharmonii Opolskiej, pracownicy filharmonii zastanawiali się, w jaki sposób wesprzeć opolską służbę zdrowia w czasie walki z pandemią.

– Chcieliśmy wyrazić nasze uznanie za Państwa trud – mówi Agnieszka Szerner – Postanowiliśmy zorganizować zbiórkę, a następnie zorientować się, jaki sprzęt i gdzie byłby przydatny. Szpital Wojewódzki w Opolu jest na pierwszej linii frontu w walce z pandemią. To nasz skromny gest wsparcia, mamy nadzieję, że pomocny.
Lampy będą służyć do dezynfekcji pomieszczeń oddziału zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego.
Polecamy również:

Królestwo ryb. Jak Opolanie podbijają Norwegię?
30-kilogramowa ryba to nic nadzwyczajnego w tych okolicach. Jak złapać taką sztukę?

Zadarła kiecę i poleciała. Jak zdobyć pieniądze na podróż marzeń?
„Zawsze jednak powtarzam, że oczywiście są na świecie miejsca bardziej i mniej bezpieczne, ale generalnie należy po prostu podchodzić do wszystkiego z głową. Wariaci mieszkają wszędzie. Wszędzie ludzie krzywdzą się nawzajem. Niestety” – mówi Ekovision TV Kamila Zawłocka, opolanka, podróżniczka i vlogerka.

Pod oknami Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu znowu się działo. Specjaliści od leczenia śmiechem po raz kolejny w akcji
Doktorzy Clovni nie zapominają o swoich podopiecznych, czy to mróz, upał czy nawet pandemia.