Autor: Lucyna Białek

Doktorzy klauni nie zapominają o swoich podopiecznych, czy to mróz, upał czy nawet pandemia.
Żeby oderwać małych pacjentów od smutnych myśli i zarazić optymizmem, regularnie dostarczają trochę rozrywki. Gdy nie mogą pohałasować radośnie w Sali szpitalnej, „hałasują” na dworze, pod oknami sal szpitalnych.
Szczegóły w materiale ⤵⤵⤵